6.05.2012

Evergreeny - nowy cykl na blogu

4 komentarze
 Kolejny pomysł człowieka z samymi dobrym pomysłami, czyli mnie. Wiem, że idea evergreenów to nic nadzwyczajnego, jednak nie mam zamiaru powielać schematów i dawać w tej serii kolejno: Skandalu, Nastukafszy, Muzykę Klasyczną, Flexxip Smarkiego i inne tego pokroju oczywistości.

Nie jest to seria „klasyk”, „klasyk na weekend” czy coś w tym rodzaju. Będę prezentował wiecznie zielone polskie rap płyty, których wieczna zieloność wcale nie jest tak oczywista. Z pewnością pojawią się tutaj produkcje, których człowiek o zdrowych zmysłach w ogóle by nie przesłuchał, a co dopiero do nich wracał.

Jednak do tematu staram się podejść możliwie najbardziej obiektywnie. Nie będzie płyt, którymi jaram się, a które obiektywnie są słabe/średnie (istnieją takie, he he). Oczywiście będzie również trochę płyt, które są powszechnie znane, ale które równocześnie nie są klasykami, bądź ich potencjalna klasyczność jest przedmiotem sporu i kontrowersja ta nie została w dalszym ciągu rozstrzygnięta.

Płyty prezentowane w tym cyklu muszą mieć minimum 2 lata, ale w przypadku takich produkcji będzie to raczej coś na granicy częściowego prorokowania, niż 100 procentowego przekonania.

Pierwszy odcinek serii na dniach. Raczej zacznę od bardziej oczywistych płyt, kontrowersje pojawią się po paru pierwszych wpisach, w zależności od przyjęcia się (lub nie) cyklu.

Kolejne koncepcje na serie wkrótce, mam już parę pomysłów i szkice tekstów. Jak ktoś ma jakieś konkretne propozycje to piszcie w komentarzach.

4 Responses so far

  1. Anonimowy says:

    TYLKO SKWER

  2. Anonimowy says:

    WYPIERDALAJ RUDA MENDO

  3. Thor says:

    Kaaban na serio jesteś rudy? odpisz to ważne, bo jeśli tak to nie czytam więcej Twojego bloga.

  4. Anonimowy says:

    KABAN NIE JEST RUDY, CHODZIŁO MI O TEGO RUDEGO MOPSA POEMA SOMETIMES

Leave a Reply

Kategorie