Mając w pamięci traumę, jaką zostawił we mnie odsłuch „Drużyny mistrzów” broniłem się rękami i nogami przed odpaleniem „Kolaż EP”. Po prostu mam już dość słuchania godzinnego stękania chujowych raperów, którzy w dodatku (najczęściej) nieudolnie kserują innych. Parę dni temu odkryłem, że ta EP-ka ma zaledwie 5 utworów, więc postanowiłem dać jej szansę, pół godziny mogę poświęcić.
Kim w ogóle są gospodynie tego materiału? Dwiema niespełnionymi prawie-raperkami. Prawie, bo u Sisty Flo (co za ksywka, ja pierdole) nie usłyszymy nic ponad nieudolne kserowanie Wdowy, zaś w przypadku jej koleżanki z zespołu nie ma mowy o żadnym rapowaniu: zerowe wyczucie bitu, czajenie się na werbel i takie historie.
Tutaj pojawia się pytanie, co przyświecało Świętemu, kiedy zdecydował się na wydanie takich rapowych pokrak? Zgrywali z Jeżozwierzem ambasadorów dobrego smaku, którzy są WYŻEJ niż jakaś hipsterska i alternatywna na siłę Alkopoligamia, po czym zrobili coś znacznie gorszego wydając te potworności. Mam nadzieję, że przynajmniej swoje bity sprzedał za jakąś godziwą cenę.
To właśnie podkłady Świętego oraz Tedi Teda są jedyną wartością
dodatnią na tym materiale. Mocne, nowojorskie, z brudem na werblu – klasa
muzycznej strony jest bezdyskusyjna, jednak jej niesamowity potencjał został spierdolony
przez 2 Panie, które uroiły sobie, że potrafią rapować.
W sumie, to prócz ww. dwóch Pań, do zagłady bitów
przyczyniło się także dwóch Panów, którzy zupełnie nie wpasowali się w
konwencję. Wyga potwierdził swoją strasznie słabą formę, rapowanie Jaśka MBH
lepiej przemilczeć.
Tekstowo z tej płyty nie zapamiętałem nic. Niby tytuły
poszczególnych tracków brzmią obiecująco, jednak po odpaleniu nic z tego nie
wynika. Niby jest zarówno trochę refleksyjne jak i zdystansowanie, jednak po przeskoczeniu na kolejny utwór nie pamięta się z tego nic.
W świetle tego, co usłyszałem na tym albumie, całkowicie nie
dziwi mnie praktycznie zerowy feedback. Pardon, poza wyjątkiem, jest nim
oczywiście mój ulubieniec: Jacek Baliński, który zgodnie ze swoim zwyczajem
musiał zrobić z siebie kretyna i na łamach Popkillera popełnił pozytywną
recenzję tej płyty.
Zdaniem mojego ulubionego publicysty w polskim Internecie,
raperki „doskonale czują te bity”. Myślisz, że ktoś się tutaj myli? Nic z tych
rzeczy, Baliński kontratakuje jeszcze zanim zdążyłeś wyszukać go na facebooku i
wysmażyć na niego solidnego hejta: „Kwestią osobną jest ich nawijka jako taka -
na tyle specyficzna, że najzwyczajniej w świecie nie każdemu przypadnie do
gustu.” Także wszystko jest jasne, jeżeli wydawało Ci się, że Mi-La nie potrafi
rapować, to było to tylko złudzenie, tak naprawdę to nie wczułeś się w jej nawijkę. I wszystko jasne.
2/10
DOBRZE KURWA, WIDZĘ ŻE WRACASZ DO FORMY! NIE JESTEŚ W SUMIE TAKIM LEWAKIEM
przecież recenzji na popkillerze to już chyba nikt włacznie z tamtejszymi redaktorami nie traktuje poważnie
UWAGA! JACEK B. ZNANY Z POPEŁNIANIA FELIETONÓW I RECENZJI NA ŁAMACH "KONKRETNIE O KOLEGACH" NADAL NA WOLNOŚCI, NALEŻY ZACHOWAĆ OSTROŻNOŚĆ
PROPS KABI
nie dały by ci kabanizer, Nawet jakbyś siście flo powiedział, że wygląda jak twój idol pezeciwo (PZU) aj? Pozatym gospodynie to są w kuchni, niech ci to twój wieszczu korwin wytłumaczy i wytłuszczy. Pozdrawiam z kormoranów andaluzyjskich. Ciepło jak zawsze.
Jak podaje TVN 24 doszło do wypadku samochodowego. Do zderzenia 2 samochodów osobowych doszło na trasie Warszawa - Otwock.
Wśród 10 poszkodowanych są 3 przypadki śmiertelne.
Jednym z nich był słynny ślizger, który teraz prowadz bloga Damian W.
Recenzje większości chujowych płyt -,-
KOLEGO CO TUTAJ WRZUCA TEN WYPADEK, NIESTETY NIE MAM PRAWA JAZDY HE HE
----------------------
NO RECENZUJE RÓWNIEŻ CHUJOWE PŁYTY, BO TRZEBA WIEDZIEĆ Z CZYM SIĘ WALCZY, NIESTETY
NO JACEK B. NIESTETY NADAL NA WOLNOŚCI
TAK IDE NA MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI
słyszałeś promo beeresa?
ej kabi zorganizuj grupe z Twojego bloga i wszyscy razem pójdziemy co?
DZIĘKUJE ZA KONTYNUOWANIE SERII ŚNIADANIE Z POPKILLEREM, CZUJE SIE LEPIEJ, DZIĘKUJE
KABAN NIE MUSISZ MIEĆ PRAWA JAZDY ŻEBY MÓC JECHAĆ W SAMOCHODZIE, SERIO.
To jest chujowe, podbijam cię Kaaban, beka z Popkillera, że takie coś, wysoko ocenia. Czego będzie dotyczyło następne Śniadanie z Popkillerem? (Dodatkowo zapraszam na mojego bloga na którym dla odmiany amerykański rap ;D.)
Kabaan napisz coś o Onarze
KABAN OGARNIJ LISTĘ Z OCENAMI WSZYSTKICH RECENZJOWANYCH PŁYT I LINAKMI DO NICH ELO
jebać onara elo
Jebać ciebie elo
ciebie też elo
NIE SŁUCHAŁEM TEGO, ALE DAŁBYM 1/10.
KURWA NAWET BYM NIE RUCHAŁ
DAWAJ WPIS CHUJU
SPRZEDAŁEŚ SIĘ LEWAKU
JAK TAM KAABAN, CO SĄDZISZ O RADIO PEZET?
Jak przestne się spuszczać to coś napiszę, w tym tygodniu recenzja, za 2 tygodnie w evergreenach
SPOKO TO OPRÓŻNIJ DZBANEK I DAWAJ WPIS
EJ KAABAN DOBRZE ŻE BREIVIK ZAJEBAŁ TYCH LEWAKÓW PROSZE ODPOWIEDZ MUSZE ZNAĆ TWOJE ZDANIE BO WEDŁUG MNIE TAK
Trzepanko zakończone, RP instant klasyk, więcej dopiero w czwartek raczej bo dopisać muszę parę zdań o Polaku.
=
O Onarze będzie parę zdań w recce
Kabanos w szkole, pis joł.
TAK, DOBRZE, ŻE BREIVIK ZAJEBAŁ LEWAKÓW, PROPSUJE GO
------------------
CO MAM NIBY NAPISAĆ O ONARZE? JAK WYJDZIE JEGO PŁYTA TO NAPISZĘ, POPRZEDNIA NIE JEST AŻ TAKA ZAJEBISTA, ŻEBY O NIEJ NAGLE PISAĆ, CHOCIAŻ JĄ LUBIĘ I MAM NA PÓŁCE, ZOBACZYMY W SUMIE
------------------
O RADIO PEZET NIE WIEM CO SĄDZIĆ, RECENZJI NA PEWNO NA PRZESTRZENI TYGODNIA NIE BĘDZIE, BO NIE CHCĘ POPŁYNĄĆ W ŻADNĄ STRONĘ
-----------------
LISTA Z RECENZJAMI PŁYT BĘDZIE, SPOKO
-----------------
NASTĘPNA EDYCJA ŚNIADANIA NIE MAM POJĘCIA, ZOBACZYMY CO TAM NAPISZĄ CIEKAWEGO, ZALEŻY TEŻ OD TEGO JAKIE BĘDZIE MOJE OSTATECZNE (BO WSTĘPNE MAM) ZDANIE O RADIO PEZET, MOŻE ZROBIE COŚ JAK TO, CZYLI KONTRRECENZJĘ, JESZCZE WSZYSTKO W PLANACH
A ZNIPPETÓW BEERESA NIE SŁUCHAŁEM, BO NIE SŁUCHAM TAKICH RZECZY JAK PROMOMIXY I INNE