W związku z tym, że po Internetach latają plotki, mówiące, iż raper SolarBiałas ma zostać przyjęty do jakieś bliżej nieokreślonej wytwórni stwierdziłem, że to dobry moment, żeby podsumować ich karierę i dokonania w undergroundzie. Jest to naprawdę ciekawy przypadek, ponieważ gorsi raperzy od tej 2 mają znacznie większy fejm, a oni sami zmagają się ze szklanym sufitem od ~2 lat. Oczywiście nie jest to jednoznaczne z tym, ze fejm im się należy.
Na początek łyk historii. Solar – znany głównie z płaczu z
powodu przegranej walki oraz marnego podrabiania Mesa i chujowego humoru „Na
fali mixtape.” Uważam, ze ten typ ma kurewskie szczęście, że ludzie puścili te
incydenty w niepamięć, ponieważ z perspektywy czasu żalenie się i jechanie po
słabych grajkach przez typa, który daje żarty na poziomie „do wygrania jest 5
kilo sproszkowanego kału:”
Brzmią po prostu ŚMIESZNIE. Zapomniał wół jak cielęciem był.
Potem wprawdzie Solar zaliczał sukcesywny progres, jednak
niesmak pozostaje. Poza niesmakiem pozostaje ciągły brak „tego czegoś.” Niby
flow jest, niby niezłe teksty są, ale Solar nie wyróżnia się niczym. Jeżeli
przed majkiem stanąłby ktoś, kto ma pojęcie o rapowaniu i poleciał swój tekst,
to nikt by nie zauważył różnicy.
Trochę inaczej ma się sprawa z Białasem. On akurat jest
faktycznie charakterystyczny, zdarzają mu się suchary, ale większość jego
wersów ma wartość, plus są napisane w charakterystyczny dla niego, ostry i
bezczelny sposób. Jeżeli do tego dodamy dobre flow i charakterystyczny „nosowy”
głos, to otrzymamy rapera, którego nie da się pomylić z żadnym innym.
Jest to bardzo poważna przewaga nad Solarem i jednocześnie
coś, co utwierdza mnie w przekonaniu, że to właśnie Białas zasługuje na
wypłynięcie na szerokie wody, a nie jego kolega. Przemawia za tym także dorobek
płytowy, Białas był dobry jeszcze w czasach, kiedy Solar kserował Mesa i
sprzedawał swój mixtejp za grosze.
(Poniżej track poglądowy, żeby pokazać poziom Białasa)
Pod szyldem Solar/Białas wydali 5 płyt, z czego przełomowy
okazał się mixtejp „Burza po ciszy” z lutego 2010. Również uważam, że była to
najlepsza płyta tego duetu, jednak nie jest to równoznaczne z tym, że był to
materiał wyjebujący z butów. Takie 6/9.
Potem był już tylko gorzej: 2 solówki (w tym słaba Solara i dobra Białasa) oraz 2
mixtejpy potwierdzające tezę, że konwencja Solar/Białas na dłuższą metę jest
nudna i nie przyciąga tak naprawdę niczym. Ukoronowaniem i potwierdzeniem tego założenia jest oczywiście pierwszy „normalny”, długogrający materiał „Z ostatniej ławki”,
który jest niczym innym, jak kalką wcześniejszych dokonań, tym razem na
autorskich bitach. I to miało kogokolwiek rozjebać?
W tzw. międzyczasie pomiędzy wydawaniem kolejnych mixtejpów
raperzy coraz mocniej zaznaczali, że tacy wspaniali zawodnicy jak oni duszą się
w podziemiu, a jakieś dinozaury pokroju Parias robią hajs. Zaczepki na takie osobistości
połączone z wylewaniem frustracji z powodu tkwienia z w podziemiu
(<skrecz>jestem tam z tych co chcą, nie z tych, co tkwią tam wciąż bo
muszą</skrecz>) stopniowo się nasilały, aż wyszedł utwór, który w
refrenie którego znalazły się takie oto wersy:
Stopro nas nie chce, Prosto nas nie chce
Aptuan nas nie chce, MaxFlo nas nie chce
StepRec nas nie chce, Koka nas nie chce
StepRec nas nie chce, Koka nas nie chce
a każdy wers tu jakbyś dostał kopa na serce
No kurwa jak można nawinąć coś takiego, to nie mam pojęcia.
Szczyt frustracji i gorzkich żali.
Refren jawi się jako jeszcze ciekawszy, kiedy przypomnimy
fakt, że jakiś czas temu bohaterzy tego tekstu wraz z grupą znajomych ruszyli z
inicjatywą Understream, co miało być w zamyśle (chyba) jakimś para-labelem. Co
tu dużo mówić, hajlajf na poziomie Ryszarda Peji: w jednej wytwórni się wydaje
(tutaj akurat szukają wydawcy, ale to nieważne), a drugą zakłada się do
wydawania innych. Jednym małym krokiem nadrobili 20 lat kariery klasyka
polskiej sceny, propsy.
Kto powiedział, że oni muszą gdziekolwiek wydawać? Jak nawinął
Raca, podziemie to było za czasów Dinala, teraz Solar i Białas, którzy nie
dorastają tej legendarnej ekipie do pięt nagrywają gorzkie żale, że żadna
wytwórnia ich nie chce. Nie lubię takiego biadolenia na przymus, ale to jest
naprawdę megalomania na poziomie Eldo co je chlebki z trawy i ciągnie bałwanki
z koksu.
Co moim zdaniem powinien zrobić ten duet, aby wreszcie przebić
się do znacznie szerszej świadomości? Na pewno Białas powinien zrozumieć, że
jego kolega jest parę leveli niżej i raczej żadnych perspektyw na poprawę.
Myślę, że sam reprezentant Teresina nawet bez żadnego progresu mógłby spokojnie wbić się na
poziom Hukosa, czyli całkiem niezły debiut i cały czas rosnąca popularność.
Niestety, ten scenariusz raczej się nie ziści, ponieważ
nawet, jeżeli plotki potwierdzą się i duet ten trafi do Stepu, to i tak wydadzą
płytę razem, w końcu nie przez przypadek Solar znalazł się w tracku Białasa z
Młodych Wilków…
Odstaw leki, wujek dobra rada.
DOBRY OSĄD KURWA! ODJEBAŁO IM TOTALNIE
białas i te "óóóóówceeeee, gotóóóóówceeee, sooolóóóówceeee, wpuszczeeeeee, odpuszczeeeee", spoko w 2003 r. mógłbym się podpisać pod tym co napisałeś. wacki przecholerne od zawsze, przehajpowana wwa.
Elo.
Mądrze piszesz i nie mam zamiaru ich bronic jakoś specjalnie. Brakło mi tutaj trochę jednej rzeczy o nich a przecież to bardzo ważne. Tych dwóch to całkowici zajawkowicze. Poza nagrywaniem płyt w kosmicznym wręcz tempie Solar ogarnia przecież wizje lokalne, organizuje bitwy i inne eventy no i obaj panowie mimo wszystko mają sporo sukcesów na wolno. I nawet taki Hukos czy inni proposowani przez Ciebie wyjadacza i prosi, nie działają tak aktywnie w obrębie tej kultury jak oni.
Taki trochę niepełny osąd.
Pozdro.
I offtopic. Ciekawi mnie, jak jakikolwiek label poradzi sobie z ich tendencją do nagrywania kawałków. Przecież oni sypią numer za numerem a żaden label nie będzie w stanie wydawać tego wszystkiego w ich tempie.
Nie zgadzam się z końcową oceną Solara, jako kogoś kilka leveli niżej i bez perspektyw, bo ogólnie to Białas utrzymuje podobny poziom, a Sol się rozwija i nie sposób nie docenić np. jego pracy nad emisją głosu, co widać i na bitwach fristajlowych, i na kawałkach. A zwrotki w szarych szeregach, u Cywila i wizji lokalnej na pewno są stylowe.
Moim zdaniem to Białas zaliczył regres, a Solar ciągle się rozwiją. Choć zgadzam się z poglądem, że koncepcja tego duetu trochę się przejadła.
Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że tak samo jak Peja/Decks tak Solar/Białas to dwa najbardziej zgrane duety na polskiej scenie. Nie popadajmy w gejostwo, ale dobrze widzieć, że dwójka ludzi się tak dogaduje i są praktycznie wszędzie razem.
Ich zaangażowanie w kulturę, czyli eventy, wizje lokalne (które po dobrym starcie okazały się niewypałem), bitwy pominąłem celowo, ponieważ skupiłem się na ich ocenie jako raperów studyjnych. Jak wiadomo bardzo dobry freestyleowiec może być chujowym raperem i na odwrót (chociaż nie jest to reguła!)
-----------------------
Zaznaczyłem przecież wyraźnie, że Solar zaliczył progres, nie odmawiam mu tego. Jednak nadal nie znalazł swojego stylu, co po 6 latach wydawania płyt wydaje się lekko komiczne. Można opanować rapowe rzemiosło do perfekcji, jednak nadal jest się tylko rzemieślnikiem, jeśli nie masz nic, co cię wyróżnia. W stanach wielu raperów z udnergourndu nigdy nie wypłynie na szerokie wody, bo brak im tego czegoś, a Kanye West, który potrafi zgubić się na bicie, albo grafomańsko przeciągać sylaby jest jednym z najlepszych. Bo ma to coś, ma pomysł na siebie, wizję i go realizuje, a pozostali są rzemieślnikami. To samo jest tutaj, Solar jest rzemieślnikiem i nie znalazł pomysłu na siebie, Białas ma wizję określonej konwencji, w której chce się poruszać i ją realizuje. Nawet, jeżeli ten pierwszy dorównał, czy też przegonił Białasa pod względem skillsów, to i tak BIAŁAS>SOLAR, bo ten pierwszy ma stylówkę, a ten drugi nie ma na nią nawet pomysłu.
--------------------
Bardziej zgranym duetem niż ten jest chociażby Onar z Pezetem.
---------------------
Co do tendencji do nagrywania kawałków, to pewnie będzie 1 legal 2 mixtejpy itd. albo jako SUPER EKSTRA PROMOCJA DLA POLAKÓW CEBULAKÓW TYLKO W PREORDERZE 2CD W CENIE 1 I DRUGIE CD ZUPEŁNIE NOWE PREMIEROWE MUSISZ TO MIEĆ
----------------------
napiszcie, co jest stylowego w zwrotce Solara z wizji, bo ja nie widzę tam NIC. Jest bardzo dobrze złożona technicznie, bardzo dobrze nawinięta, solar bardzo dobrze porusza się po bicie. Tylko tyle i aż tyle,
stylówka Soboty z Sobotażu (gdzie czasem wypadał z bitu) >>>>>>>>>>>> poprawność do bólu w wykonaniu solara
KIEDY DALSZA CZĘŚĆ OPISYWANIA MŁODYCH RAPERKÓW BO CZEKAM NA SZULIMA.
MIELZKY W SZPADYZORZE HEHE
Kab przyznaj że Mlode Koty stworzyłeś tylko by zhejtować Hucza
NO ALE PRZESTAŃ JUŻ LIZAĆ CHUJA SOBOCIE BO TO PRZYKRE SIE ROBI
SULIN BĘDZIE JAK SKOŃCZY SIĘ BEEF, W TYM MOMENCIE PUBLIKOWANIE TEKSTU O NIM, KTÓRY STWORZYŁEM, NIE MA ŻADNEGO, Z PODKREŚLENIEM ŻADNEGO SENSU, PONIEWAŻ ROZWIJAŁEM TAM TEZĘ, ŻE TO TAKI PIES ZACZEPNO-OBRONNY, CO UMIE SZCZEKAĆ TYLKO ZA SIATKĄ A JAKBY CO SPIERDALA, TYMCZASEM ODPOWIADA W BEEFIE CAŁKIEM NIEŹLE (OCZYWIŚCIE BONSON ZNACZNIE LEPIEJ), WIĘC MUSZĘ ZREWIDOWAĆ TEKST I DOPIERO GO DAM, ROZUMIECIE
-----------------
CHYBA TERAZ TO NAPISZĘ O B.R.O ALBO O TYM ŚMIECIU BAKU, SULIN DOPIERO JAK BEEF WYGAŚNIE
"napiszcie, co jest stylowego w zwrotce Solara z wizji, bo ja nie widzę tam NIC. Jest bardzo dobrze złożona technicznie, bardzo dobrze nawinięta, solar bardzo dobrze porusza się po bicie. Tylko tyle i aż tyle"
No właśnie ta nawijka jest stylowa, specyficzna emisja głosu i tekst też napisany w niecodzienny sposób.
"tekst też napisany w niecodzienny sposób" - NO FAKTYCZNIE.
oj kabciu, kabciu. Szkoda, że nie można komentować twoich wywodów twitterowych. No nic, rzucę parę słów tutaj
a) całkiem dobra stronka o polityce
b) sprawdź wiek Jaya-Z i Eminema, nie ma reguły co do wieku
c) masz beef z Olsenem?
d) KIM JEST TEN KURWA SZYNA?
ŚMIESZNE JEST ŻE TEGO ANANASA AKA SULINA NA FB WRZUCIŁ BONUS RPK PRZYPADKIEM ZOBACZYŁEM JAK PRZEGLĄDAŁEŚ ŚCIANĘ U SULINA. TACY PRAWILNIACY A WRZUCAJĄ TAKIE GÓWNO NO BEKA
ALE CZEKAM NA RESZTE ŚMIECI.
"Ich zaangażowanie w kulturę, czyli eventy, wizje lokalne (które po dobrym starcie okazały się niewypałem), bitwy pominąłem celowo, ponieważ skupiłem się na ich ocenie jako raperów studyjnych. Jak wiadomo bardzo dobry freestyleowiec może być chujowym raperem i na odwrót (chociaż nie jest to reguła!)"
w sumie moim zdaniem nie powinieneś tego pomijać bo moim zdaniem to też ważny element autentyczności MC, no offence, pozdro kaaban nagramy coś wierzę, 5!
PRZECIEŻ BAKU DOBRY RAPER CO MASZ DO NIEGO
http://www.youtube.com/watch?v=XfVAzqzAWXQ
KABI, propsuję jak nigdy
A co sądzisz o raperze o nazwie "Szuwar"?
KURWA KAABAN CZĘŚCIEJ PISZ
KAABAN zakochany w nowej płycie Chady, dlatego nie ma nowych news'ów!
potwierdzone info
Potwierdzam, nowa plyta Chady zmienila zycie Kaabana, pod jej wplywe zmienil swoje zycie, porzucIl prowadzenie ostrego bloga i zajal sie pszczelarstwem.
oj kabciu, kabciu. Szkoda, że nie można komentować twoich wywodów twitterowych. No nic, rzucę parę słów tutaj
a) całkiem dobra stronka o polityce
b) sprawdź wiek Jaya-Z i Eminema, nie ma reguły co do wieku
c) masz beef z Olsenem?
d) KIM JEST TEN KURWA SZYNA?
b) wiem, że nie ma reguły, ale starzy i dobrzy rapery to raczej wyjątki, niż reguła (KRS-One drugą młodość przeżywa co)
c) nie mam ale pierdoli kocopoły
d) no szyna śmieć