18.12.2013

WdoWA - Listopad EP [2013]

15 komentarze

Największą wadą najlepszej polskiej raperki jest bez wątpienia nieregularność nagrywania koleinych albumów. 3,5 roku czekania, żeby dostać  krótkie, nawet nie półgodzinne EP?

Zapowiedzi nowej płyty miały miejsce już od dłuższego czasu. Sama WdoWA dość jednoznacznie opowiadała się za powrotem do klasycznego brzmienia. Do tego wielokrotnie wspominała na fb, że poszukuje bitów właśnie w takim klimacie. W końcu stanęło na tym, że producentem będzie Sir Michu, a mi zaświeciła się lampka: "po co się cofać?!".

Summa summarum do tego haniebnego kroku nie doszło,  a przynajmniej nie w stopniu zapowiadanym przez główną zainteresowaną. Za całość produkcji odpowiada stosunkowo mało znany, jednak bardzo wszechstronny producent z Ostrołęki. Fleczer, bo o nim mowa, pokazał, że 100 razy mniej lajków (niż jego współpracowniczka) absolutnie nie przekłada się na podobną różnicę w umiejętnościach.

Przede wszystkim bity nawiązują klimatem do tytułu projektu, a przy płycie koncepcyjnej jest niezwykle ważne, jeśli nie najważniejsze założenie. Nieco melancholijne, deszczowe, jednak przy tym niepozbawione pazura, który charakteryzuje osobę robiącą z nich użytek. Opis z "mini recenzji autorki": "Trudno sklasyfikować brzmienie "LISTOPAD EP", bowiem Fleczer potrafi wykorzystać sample i wkomponować między nie nowoczesne dźwięki." doskonale wyjaśnia tę kwestię. W pewnym stopniu jest to kontynuacja, czy raczej wersja beta dźwięków z "Superextra".

No właśnie. Z drugiej strony cały czas z tyłu głowy mam umiejętności Szoguna, które zaprezentowane zostały na albumie sprzed 3 lat. Jeżeli zestawimy ze sobą tych dwóch producentów, to wynik jest oczywisty: Fleczerowi sporo brakuje i poziom poprzedniego współpracownika Wdowy jeszcze przez jakiś czas nie będzie dla niego dostępny.

Jeżeli chodzi o reprezentantkę Alkopoligamii, to z pozycji mocno braggowych przeszła na obnażenie najskrytszych uczuć, którego wcześniej nie zwykła prezentować. Zamiast setek celnych linijek skierowanych w stada chujowych raperów, otrzymujemy wątki damsko-męskie, rozpaczliwe próby znalezienia chęci do podjęcia walki czy ogólną niechęć do świata,  a wszystko to podlane dużą dawką emocji i przepuszczone przez  gorzki, jesienny filtr. Nie znajdziemy tutaj zbędnego patosu, dlatego kupuję i doceniam koncept krążka, tylko z jednym małym "ale". Chodzi o utwór "Szczęście", który nieco odstaje od pozostałych (nie chodzi o klimat, a sam sposób napisania), którego zakończeniem jest pretensjonalny i infantylny, nadający się do jedynie do wycięcia monolog.

Na temat flow WdoWY napisałem już sporo, więc nie ma sensu powtarzać. Poza "umelodyjnieniem" partii refrenowych nic wielkiego się na tej płycie nie zmienia. Pamiętajmy jednak, że mówimy o raperce, która na luzie "zjada" 90% polskich wykonawców, a co za tym idzie - niewiele musi.

"Listopad EP" jest pozycją obowiązkową dla wszystkich fanów pierwszej damy polskiego rapu. Jeżeli nie zaliczasz się do tego grona, a wcześniej nie mogłeś strawić trącących feminizmem tekstów, to również możesz poświęcić tej płycie dłuższą chwilę - zmiana treści  w stosunku do poprzednich albumów jest tutaj bardzo ważną, jeśli nie flagową, kwestią.

Ocena subiektywna: 9/10

Ocena obiektywna: 9/10



15 Responses so far

  1. Anonimowy says:

    TL;DR RADIO PEZET 8/100000

  2. Anonimowy says:

    przeciez polskie raperki sa chujowe jak 9/10? kaabi nie rub tego

  3. Anonimowy says:

    Hahahahahaha wyjebalem z beki na plecy jak zobaczylem 9/10^_^

  4. Anonimowy says:

    chyba Ci Stasiak obiecał jakąś niechcianą szmatę z alkopoligamia.com za tak pochlebną recenzje

  5. Anonimowy says:

    w 100% się zgadzam z Kabanę.

  6. Anonimowy says:

    "Pamiętajmy jednak, że mówimy o raperce, która na luzie "zjada" 90% polskich wykonawców" - kaaban kiedy zrozumiesz, że ona cię nie zrobi tylko dlatego, że liżesz jej dupsko zawsze gdy masz okazję

  7. Anonimowy says:

    I tak nie poruchasz Kaaban.

  8. Anonimowy says:

    Prawilnie przypominam Radio Pezet 10/8

  9. Anonimowy says:

    O chuj ci chodzi z tym hejtem na Micha,w tym roku pokazał że potrafi poradzić sobie w każdym klimacie i na pewno jest jednym z czołowych polskich producentów

  10. Anonimowy says:

    HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA A RADIO 8/10 A PROPEJN 7 A JUNES 3 KĘKE 7 PLANET 7

    CO TY KURWA KABI FEMINISTA? KOBIETY W RAPIE DO GARÓW

  11. Anonimowy says:

    OD KIEDY JESTEŚ W KOLIBRZE I CZEMU ZMIENIŁEŚ ZDANIE O TEJ ORGANIZACJI? W NECIE JEST FILM JAK MÓWISZ ŻE TO FANBOJE KORWINA, CZY TY TEŻ ZOSTAŁEŚ FANBOJEM JANUSZKA? WYJAŚNIJ TO KURWIU NAJLEPIEJ WE VLOGU

  12. Anonimowy says:

    Nie rozumiem waszego hejtu, płyta rozpierdala :)

  13. lego says:

    http://rap-produkcja.blogspot.com/

  14. Anonimowy says:

    Najlepsza polska raperka? LILU!

  15. Anonimowy says:

    I jeśli szukacie kuchni gdzie ona ma grać,,, to pozdro chłopaki poszukajcie swoich jaj. :D może kiedyś znajdziecie. Propsy.

Leave a Reply

Kategorie