18.03.2013

Guova - Śmietnik [2013]

24 komentarze


Kolejny boom na rap rośnie jak na drożdżach praktycznie z dnia na dzień. Efekty eskalacji tej mody widzimy niemal codziennie, a ukoronowaniem zdobywania kolejnych bastionów są legalne premiery płyt, które nigdy nie powinny znaleźć się na sklepowej półce.

Nową córką nurtu, który porwał rodzimą rap scenę jest Guova, 20-sto letnia raperka z Włodawy. Po wielu perturbacjach (pozdro Kosaaa, nagramy coś wierzę) w lutym bieżącego roku premierę miał jej debiutancki album, który równocześnie (co rzadko spotykane) jest legalnym wydawnictwem.

"Śmietnik", bo tak zatytułowano materiał, początkowo miał ukazać się pod szyldem Guova&Kosaaa. Jak to polskim rapie bywa, po drodze spaliły się jakieś dyski i całość trzeba było nagrywać od początku. Reperkusją tego zdarzenia było włączenie do projektu również innych producentów.

Biorąc pod uwagę to, co otrzymujemy na albumie, to aż strach pomyśleć, jak brzmiała ta płyta w swojej pierwotnej wersji. Z drugiej strony nie ma się co dziwić: wychodzenie na legal po 2 latach rapowania i nagraniu jednej płyty jest porównywalne z porywaniem się z motyką na słońce, tudzież obrażaniem Romana Dmowskiego na Marszu Niepodległości.

I tak skończyło się również w tym wypadku. W którymś wywiadzie przeczytałem, że Aleksandra ma "uczulenie na idiotów". Ekstra, też cierpię na tę przypadłość. Problem zaczyna się w momencie, kiedy mój wykrywacz imbecyli zaczyna piszczeć przy odsłuchu jej albumu.

Jasne, że nie wymagam odkrywania ameryki w tekstach, ale bez przesady w drugą stronę. Kiedy gospodyni kończy już przepisywać Wyborczą w "Piramidzie" ("bo zamiast płacić na dzieci ludzie wolą za mieszkania"), zaczyna próbować udowodnić nam, jak z niej supergirl (czy faceci w wieku 20 lat "palą buraki"? nie sądzę kurwa, nie sądzę). Po momencie quasi-bragga ("po uszy talent wypełnia mnie od środka / co udowadnia kolejna rzucona dobra zwrotka") rozpoczyna się etap złotych myśli pokroju "by prawić mądrości wcale nie trzeba być mądrym" czy "podobno trzeba zawsze myć ręce przed obiadem / gówno prawda, ja żyję, chociaż nie myłam ich wcale". Ten ostatni dwuwers chyba powinien być ironiczny, jednak jakby tego nie słuchać - nie brzmi tak.

Po dotarciu do sensowniejszych linijek bystrzejsi słuchacze bez trudu zauważą, że jest to bezczelne kserowanie Wdowy. Ten sam problem pojawia sie przy flow, zero pomysłu na siebie. Nawet  głupie akcentowanie nachalnie kojarzy się z członkinią Alkopoligamii.

Niech nie zmyli was, że skoro ściągnęła pomysł od kogoś znacznie, znacznie lepszego, to już płyta została dobrze pojechana. Otóż nie, wypadanie z bitu zdarza się niemal w każdym numerze. Podobnie jak kolejne heroiczne pogonie za podkładami, z których pod koniec odsłuchu miałem już sążnistą bekę. Odnotowałem też kilka nieudanych przyśpieszeń.

Za produkcję 15 utworów odpowiada aż 9 producentów. Z uwagi na mocno średni poziom bitów daruję sobie wyliczankę kto, co, jak i za ile. Solidne, klasyczne, samplowane bity + jeden dnb, którego sensu obecności na płycie naprawdę nie widzę. Do tego otrzymujemy również 2 nie rzucające na kolana skity oparte o beatbox. Tak naprawdę mogłoby ich nie być.

Nie twierdzę, że Guova na zawsze pozostanie na poziomie, który obecnie reprezentuje. Niemniej wchodząc na legal z zerżniętym stylem, brakiem płynnego flow i tekstami przepisanymi z Wyborczej wykonała dość poważny falstart. Podobnie nie za dobrze rokuje niezgodne z prawdą przeświadczenie, że ona jest inteligentna, a inni są idiotami. Z tego co widzę, to inni reperzy również nie pieją z zachwytu. Poza Fokusem, któremu cycki przysłoniły uszy i Wdową, która nie potrafi wznieść się ponad babską solidarność. Na razie jest chujnia i beka z fejmu zbitego na pryszczatych forumowiczach, którzy propsują cycki nie widząc ich bez stanika.

3/10



24 Responses so far

  1. Anonimowy says:

    pierży xD !!1!1111

  2. Anonimowy says:

    KIEDY VLOG

  3. Anonimowy says:

    E KABAN CO SĄDZISZ O SINGLACH Z ELLIMINATI TDFA. RECENZUJESZ ?

  4. Anonimowy says:

    Kaaban końcówka zabrzmiała jakbyś ty je widział bez stanika.

  5. Anonimowy says:

    debiut to ona zaliczyła EPką "Puyta" . Może zanim cos napiszesz, znajdź parę najważniejszych faktów

  6. Anonimowy says:

    Słaba raperka i już, podwaliny pod flow ma, ale obecnie jest chujowa w każdym aspekcie.

  7. Anonimowy says:

    jak coś to RAPERZY, a nie REPERZY. pis jou hejcie

  8. Anonimowy says:

    Siemanko Kaaban. Jestem ciekaw dlaczego Zioło to dla ciebie typ "obracający się w podobnej stylistyce/konwencji jak Smarki" ale pod żadnym pozorem nie kopiujący go (przy czym koleś brzmi niemal identycznie jak Glut, włącznie z flow i głosem), a Guova to totalne ksero Wdowy (przy czym jesteś chyba jedynym który ma aż tak mocne skojarzenia z Wu słuhając Głowy)?

  9. LipskY says:

    Mi się zdaje, że Wdowa promuje kobiecy rap nawet jak poziom jest niski ponieważ liczy na to, że płyty z kobiecym rapem będą się lepiej sprzedawać, dzięki czemu zarobi więcej, innego wytłumaczenia nie widzę ponieważ kobiety raczej wolą sobie kłody pod nogi rzucać niż pomagać, nie ma czegoś takiego jak kobieca solidarność moim zdaniem. Wdowa nie będzie promować nigdy raperki która jest lepsza od niej(jeśli taka się pojawi).

  10. Anonimowy says:

    DAMIAN, A CO SĄDZISZ O KĘKĘ DOSZLY MNIE SLUCHY ZE DLA CIEBIE JEST MARNY I ZACZYNA BYC BOZKIEM JAK LAIK . PRAWDA TO , CZY TYLKO LEWACKIE SZCZEKANIE?

  11. Anonimowy says:

    Sam prawiąc tekstu o "przepisaniu wyborczej" sięgasz do starych, kultowych tekstów które mają ubarwić ironię recenzji. Żaden mega tekst od siebie. Jedynie co, zgrabnie stylistycznie opisane.

  12. Anonimowy says:

    DAWNO LEWAKU NIE CZYTAŁEM TWOJEJ TAK DOBREJ RECENZJI, COFAM NIEKTÓRE HEJTY, PROPS

  13. Metronom says:

    wiadomo, że wdowa>reszta dup, które coś tam próbują. Bezczela słuchałeś już?

  14. TAG says:

    TAK WYSOKO , KABI , CO SIĘ DZIEJE POWINNO BYĆ MINUS JEDEN CO NAJWYŻEJ NA TRUSKULOWEJ LINIJCE ... #LEWACKO

    PS:PRAWILNIE PRZYPOMINAM ŻE RADIO PEZET 8/10

    PS2: MYŚLAŁEŚ JUŻ KIEDYŚ NAD RECENZOWANIEM PŁYT ZE STANÓW ? JAK TAK TO PODZIEL SIĘ PRZEMYŚLENIAMI

  15. Anonimowy says:

    śmierć lewackim recenzentom

  16. Anonimowy says:

    Jak według ciebie Kabbanie powinna wyglądać pierwsza płyta?
    1)Tekstowo
    2)Beatowo
    3)Wg. Flow
    4)Technicznie
    a)Podwójne
    b)wielokrotne
    c)wewnętrzne

  17. Anonimowy says:

    pierdolisz kaabanie cycki przeca dobre so

  18. Anonimowy says:

    cycki jej nie ratują bo jak olka nie dojebie dziubka i nie zrobi superextra tapety to wygląda jak paszczak, to jest chyba tylko idolka gimbazy

  19. Anonimowy says:

    No kurwa HAOS 2/10 a Śmietnik 3? pojebało Cie? nie twierdze że HAOS 10/10 ale guove zjada na śniadanie.

  20. kaaban says:

    debiut to ona zaliczyła EPką "Puyta" . Może zanim cos napiszesz, znajdź parę najważniejszych faktów

    WIDZISZ, SZUKAŁEM DOŚĆ DŁUGO, NIE ZNALAZŁEM

    ---------------------------------

    Siemanko Kaaban. Jestem ciekaw dlaczego Zioło to dla ciebie typ "obracający się w podobnej stylistyce/konwencji jak Smarki" ale pod żadnym pozorem nie kopiujący go (przy czym koleś brzmi niemal identycznie jak Glut, włącznie z flow i głosem), a Guova to totalne ksero Wdowy (przy czym jesteś chyba jedynym który ma aż tak mocne skojarzenia z Wu słuhając Głowy)?

    PRZEDE WSZYSTKIM GUOVA KOPIUJE OD WDOWY WSZYSTKO, ZIOŁO CO NAJWYŻEJ OBRACA SIĘ W PODOBNEJ STYLISTYCE, ALE TEKSTY NIE SĄ ŻADNĄ KOPIĄ, PODOBNIE JAK FLOW, NIE WIEM GDZIE TUTAJ WIDAĆ PODOBIEŃSTWA?

    -----------------------------------

    DAMIAN, A CO SĄDZISZ O KĘKĘ DOSZLY MNIE SLUCHY ZE DLA CIEBIE JEST MARNY I ZACZYNA BYC BOZKIEM JAK LAIK . PRAWDA TO , CZY TYLKO LEWACKIE SZCZEKANIE?

    NA RAZIE NIC NIE SĄDZĘ, ZOBACZYMY CO CZAS POKAŻE. POTENCJAŁ JEST

    -----------------------------

    Mi się zdaje, że Wdowa promuje kobiecy rap nawet jak poziom jest niski ponieważ liczy na to, że płyty z kobiecym rapem będą się lepiej sprzedawać, dzięki czemu zarobi więcej, innego wytłumaczenia nie widzę ponieważ kobiety raczej wolą sobie kłody pod nogi rzucać niż pomagać, nie ma czegoś takiego jak kobieca solidarność moim zdaniem. Wdowa nie będzie promować nigdy raperki która jest lepsza od niej(jeśli taka się pojawi).

    JAKKKOLWIEK ŹLE BY TO NIE ZABRZMIAŁO - MAŁO W ŻYCIU WIDZIAŁEŚ JAK UWAŻASZ, ŻE BABSKA SOLIDARNOŚĆ NIE ISTNIEJE. ISTNIEJE, TE RZUCANIE KŁÓD JEST NA POKAZ

    ------------------------

    Sam prawiąc tekstu o "przepisaniu wyborczej" sięgasz do starych, kultowych tekstów które mają ubarwić ironię recenzji. Żaden mega tekst od siebie. Jedynie co, zgrabnie stylistycznie opisane.

    PRZECIEŻ TO JAWNY FOLLOWUP, CZĘSTO SIĘ TEGO UŻYWA, NIE JESTEM ŻADNYM PREKURSOREM

    --------------------------

    wiadomo, że wdowa>reszta dup, które coś tam próbują. Bezczela słuchałeś już?

    NIE SŁUCHAŁEM JESZCZE

    -------------------------

    TAK WYSOKO , KABI , CO SIĘ DZIEJE POWINNO BYĆ MINUS JEDEN CO NAJWYŻEJ NA TRUSKULOWEJ LINIJCE ... #LEWACKO

    PS:PRAWILNIE PRZYPOMINAM ŻE RADIO PEZET 8/10

    PS2: MYŚLAŁEŚ JUŻ KIEDYŚ NAD RECENZOWANIEM PŁYT ZE STANÓW ? JAK TAK TO PODZIEL SIĘ PRZEMYŚLENIAMI

    KURWA OCENY JUŻ KIEDYŚ PODAWAŁEM, WRÓĆCIE DO TAMTEGO POSTA, ONE NIE SĄ Z KOSMOSU

    ZAGRANICZNY RAP TAK ALE JESZCZE NIE TERAZ, ALE NA PEWNO BĘDĘ TO KIEDYŚ ROBIŁ


    -------------------

    Jak według ciebie Kabbanie powinna wyglądać pierwsza płyta?
    1)Tekstowo
    2)Beatowo
    3)Wg. Flow
    4)Technicznie
    a)Podwójne
    b)wielokrotne
    c)wewnętrzne

    MA BYĆ PO PROSTU DOBRA, MA TO ZE SOBĄ WSPÓŁGRAĆ, ZEUS NA DEBIUCIE (LEGALNYM) NIE MIAŁ WCALE MEGA TEKSTÓW, MEGA BITÓW, ANI MEGA FLOW A JEDNAK TO WSZYSTKO ZE SOBĄ WSPÓŁGRAŁO, "2/3 SUKCESU TO MIEĆ NA SIEBIE POMYSŁ" JAK NAWINĄŁ WIADOMO KTO

    ----------------


    No kurwa HAOS 2/10 a Śmietnik 3? pojebało Cie? nie twierdze że HAOS 10/10 ale guove zjada na śniadanie.

    OCENY NIE SĄ Z KOSMOSU, TAMTYCH DWÓCH ZAWIODŁO, PRZED GUOVĄ JESZCZE DUŻO

  21. Anonimowy says:

    kiedy recenzja Elliminati, jeżeli taka będzie?

  22. Anonimowy says:

    podpisuję się pod każdym słowem. nie rozumiem, jak można wszystko tak bezkrytycznie przyjmować, obojętnie czy jest to raperka, czy raper. jak ktoś robi coś na odpierdol, to trzeba o tym mówić. bez znaczenia, czy jest to legalna płyta, czy 5 z kolei. chociaż jeśli już mamy się nad tym rozwodzić: płyta debiutancka, pierwsza legalna, powinna być dopięta na ostatni guzik, a nie coś w stylu "macie, kupicie i tak". jak coś robić to na sto procent, tym bardziej, jak jest się świeżakiem. i o ile miałam co do Guovy wielkie nadzieje, tak spotkał mnie niemały zawód. płyta ta polegała na tym, żeby w ogóle ją rzucić, a nie po to, żeby zrobić to dobrze. do tego Guova ubzdurała sobie, że nagrywanie zwrotek na sto procent jest wyznacznikiem skillsów i wszystkie brzmią jak jakieś próbne zwroty, a nie jak gotowe kawałki. gubienie się na bitach jest niewybaczalne, naprawdę ona tego nie słyszała? a jak słyszała - jak mogła to puścić? przyspieszenia są najprostsze, a je też momentami zepsuła całkowicie, a nie są tak trudne do wykonania jak się wszystkim wydaje. zastanawiam się tylko dlaczego w fonografice nikt nie zwrócił jej na to uwagi, że album nie brzmi profesjonalnie. chociaż patrząc na to z pewnej perspektywy można dostrzec, że nie zależało im na niczym więcej tylko na hajsie. do tego sami nie mogą pochwalić się profesjonalistami - człowiek od masteringu powinien być zwolniony. słuchałam tej płyty w aucie na zajebistych głośnikach mając wrażenie, że zaraz rozpierdoli mi łeb. wokal piszczy, bity również, jakby były za bardzo podkręcone. wszystko jest na zbyt wysokich tonach. nie umiem tego fachowo nazwać, ale może ktoś zrozumie o co mi chodzi. kilka bitów jest spoko i zasługują na uwagę. 3/10 to najwięcej co można dać.

  23. Anonimowy says:

    *pierwsza legalna płyta

  24. Anonimowy says:

    podbijam dupeczke ^

Leave a Reply

Kategorie