29.03.2013

Hary - Jeśli my tego nie zniszczymy, nikt tego nie zniszczy [2013]

12 komentarze


To jedna z tych płyt, które sprawdziłem z powodu poleceń w komentarzach. Po szybkim researchu dowiedziałem się, że album trwa raptem 27 minut, dlatego uznałem, że ewentualnie stracę niewiele.

Czasu spędzonego z najnowszym wydawnictwem Harego nie rozpatruję w tych kategoriach. Niemniej mierzi poczucie niedosytu i niewykorzystanego potencjału, pojawiające tuż po zakończeniu odsłuchu.

Objawia się ono we wszystkim (teksty, bity, flow, podkłady) niemal po równo. Na całej płycie stanowczo za dużo wersów o dupeczkach - te pojawiają się zarówno w utworach stricte o nich (których nota bene jest za dużo), jak i w pozostałych. Ponadto mimo ocierania się o różne rozkminki cechuje je luz, który do Harego po prostu pasuje.

W sieci czytam, że na tym albumie usłyszymy "mega podkłady". Poza "Murem" i "Zielonymi jabłkami" są to zwykłe, samplowane bity, które z przymiotnikiem użytym w powyższym cytacie nie mają nic wspólnego. Są po prostu dobre, zaś dwa wymienione w poprzednim zdaniu - nieco lepsze (ale nadal to nic wielkiego).

Flow od pierwszego do ostatniego utworu przemieszcza się po sinusoidzie, na której napotyka: dobre płynięcie, fatalne przyśpieszenia, seplenienie, ładne podśpiewywanie. Strasznie nierówno.

Po wrzuceniu tych wszystkich elementów do tygla otrzymujemy obraz jeżeli nie kopi, to na pewno mocnej inspiracji Mesem. Niemniej widzę tutaj potencjał, na który będę liczył w przyszłości. Póki co oceniam "Jeśli my tego nie zniszczymy, nikt tego nie zniszczy".

5,5/10



12 Responses so far

  1. Anonimowy says:

    CHCE ZOBACZYC RECENZJE BUKI WSPANIALY.........
    PEWNIE OSTRO TO ZJEDZIESZ I NA TO WLASNIE CEKAM !
    A I W TYM TYGODNIU MIALA BYC RECKA PEZETA A JUZ PIATEK WIEC SIE SPIESZ

  2. kaaban says:

    będzie pezet, spokojnie, buka też

  3. Anonimowy says:

    Kabi, nagrywasz coś jeszcze, czy skończyło się na ślizgowym posse-cutcie?

  4. Anonimowy says:

    mixtejp swojego ulubieńca i faworyta flinta zrecenzujesz?

  5. kaaban says:

    mixtejp swojego ulubieńca i faworyta flinta zrecenzujesz?

    nie wiem czy jest sens, jak przesłucham to ocenię, poprzednie radosne futbole mnie nie jarały

    --------------

    Kabi, nagrywasz coś jeszcze, czy skończyło się na ślizgowym posse-cutcie?

    jeszcze mnie nie pojebało, ale mam napisaną ósemkę na jakąś specjalną okazję, he he

  6. Anonimowy says:

    Czy wziąłbyś z dupy do ryja? Odp., to ważne. Pozdrawiam, Robert Biedroń :*

  7. Kaper8 says:

    KABAN TY ŁBIE, RADIO PEZET 0/10

  8. Anonimowy says:

    kabi, napisz coś o Dedoen 'isotonie mixtape 2013' ;d

  9. Anonimowy says:

    Kaabi, kiedy Muzyka Emocjonalna?

  10. Anonimowy says:

    CZY GDYBYM CI ZAPŁACIŁ TO CZY PODDAŁBYŚ SIĘ EUTANAZJI?

  11. koka. says:

    Nie ogarnęłam jeszcze całej płytki, ale są kawałki, które momentalnie skradły moje serce, a inne, w ogóle nie przypadły mi do gustu, co jest w moim przypadku dość nietypowe, ale zobaczymy, co powiem, jak już sprawdzę całą. Ogólnie, jestem na tak. Jeszcze nie skreślam.

  12. Anonimowy says:

    Karle wydaje mi sie ze rzut okiem nie powinien posiadać oceny, bo trochę kurwa słabo oceniać coś nierzetelnie. No chyba że masz takie lewackie podejść, że mówisz "teraz ocenie coś nierzetelnie he he", bo wiadomo że ludzie nie zapamiętają wyjątku że to tylko "rzut okiem". Rzut okiem można porównać do świadków jehowy. Zastanów sie nad tym, bo tym nie budujesz swojej wiarygodności.

Leave a Reply

Kategorie