12.03.2012

VNM - Etenszyn: Drimz Kamyn Tru [2012]

24 komentarze


Jest i nowa płyta vnma. Wielu czekało, pompowanie balonika dawno przekroczyło granicę jakiejkolwiek przyzwoitości, target powiększył się bez mała 2 krotnie, sam venom również twierdził, że ta płyta rozjebie i nie ma bata bla bla bla standardowe gadanie większości raperów. Co z tego wyszło?

Przede wszystkim płyta nie jest w stylu VNMa. Mówię tutaj o solowym VNMie, bo ten z 834 jest chujowy i asłuchalny, a jak ktoś nie zna jego dokonań przed NSPC to niczego nie stracił i niech zamiast tego przesłucha sobie np. szybki szmal mixtape 2005 bo to mało osób zna a wpierdala VNMa dupą (tę płytę o której piszę też). Jak wiadomo zawsze propsuję eksperymenty, jednak pod warunkiem, że pasują do wykonawcy (np. mes, pezet). Nowa droga venoma NIE PASUJE DO NIEGO I JUŻ. Oczywiście, flow jest poprawione i bardzo dobre, nawet w wolniejszych kawałkach, ale do tego V przyzwyczajał już od jakiegoś czasu, jednakże teksty są w najlepszym przypadku przeciętne, a zazwyczaj są po prostu kiepskie. V zdecydowanie bardziej pasuje do konwencji „i zabiorę cię na loda, nie kawę i kino” niż jakimś pierdoleniu o chujowej miłości, czy że nie ma ochoty melanżować (parę wersów tak, cały kawałek NIE). Nie mówię, że nie lubię słuchać takich utworów, ale VNM do tego zwyczajnie NIE PASUJE. Tym, że pezet ustawił opis z mojego kawałka na gg nie wiem, czy podniecałbym się w gimnazjum, jak widać główny bohater płyty zatrzymał się właśnie na tym poziomie.

Na pewno trzeba wspomnieć o zajebistych bitach, które tak naprawdę ratują płytę, bo jakbym usłyszał to chujowe zawodzenie na chujowym bicie to nie przesłuchałbym płyty do końca. I właśnie, zawodzenie, co trzeba mieć w głowie, żeby wiedzieć, że nie umie się śpiewać, a i tak to robić? Jak ma takie ciągoty to proponuję zestaw karaoke i drzeć ryja w domu, a nie psuć płytę, za którą jeszcze liczy sobie gruby hajs. Poza tym śpiewaniem za 2zł standardowo refreny jak to u venoma są ultra słabe. Warto odnotować fakt, że jęczenie wzięło się z kserowania j. cole x drake, które aż kłuje w uszy. Rozumiem jakieś tam inspiracje (dobrym przykładem jest tutaj płyta Soboty), ale nie ksero niemal 1:1, i jeszcze BEZCZELNE przyznawanie się do tego. Drake’a i j. cole’a słychać wszędzie: od refrenów przez flow, zwrotki aż do bitów, dlatego nie dodawałem tej uwagi przy każdym z tych elementów.


VNM uparcie twierdzi, że teraz ta płyta nie zostanie należycie doceniona, ale ZA PARE LAT TO WSZYSCY BĘDĄ SIĘ PODNIECAĆ JAK EISEM. Tutaj powstanie pytanie, czy jest tak głupi i sam w to wierzy, czy też ma w CV pracę akwizytora i wciskanie ludziom kitu weszło mu w krew do tego stopnia, że kłamie o tym wydawnictwie niemal w każdej możliwej wypowiedzi. Ukoronowaniem tego cyrku był rzecz jasna wywiad dla popkillera gdzie VNM przeszedł sam siebie w kwestii pierdolenia głupot o E:DKT (ale tylko to, tak poza tym to wydaje się spoko ziomkiem z którym zbiłoby się piątkę). Cała ta szopka odpowiada (niestety) większej części słuchaczy, czyli gimbusów zapatrzonych w raperów jak w bogów, co dobitnie widać na facebooku. Szkoda tylko, że V również popłynął w tym chujowym kierunku, ciekawe tylko, czy tak udaje, czy naprawdę w to wierzy? Czytając jego fanpage skłaniam się ku drugiej wersji. Czekam na kolejną płytę, może wreszcie nagra coś na miarę swoich możliwości. Na razie jest to krok w przód i 2 w tył.

3,5/5 – 0,5 za chujowe zawodzenie = 3/5.

24 Responses so far

  1. Kondzik says:

    Jakbyś wyjął mi to z ust (no homo), mam identyczne podejście do tej płyty. Szkoda VNMa, mam nadzieję, że wróci na dobrą drogę.

  2. Anonimowy says:

    NIE ZGADZAM SIĘ W PEŁNI DOBRE BITY JEST PARE WYPEŁNIACZY, ALE ZOBACZYCE TO BEDZIE GDZIE JEST EIS 2 JESTES NIE PO TO CZY NIGDY WIECEJ > LAKIKIKI1

  3. Anonimowy says:

    Kurwa nie kumam,jedziesz po płycie jak po dzikiej kobyle i dajesz jej kurwa 3,5 czyli 7/10, czyli kurwa dużo, bo 10/10 to płyta idealna jak rozumiem.
    Kurwa hejtuję postawę

    Pozdro ślizg, korwin krul i najlepiej w piłeczkę gra manczester junajted.

  4. Kondzik says:

    3 dał przecież, nie 3,5.

  5. kaaban says:

    DAŁEM 3/5 BO JEDNAK FLOW JEST I PŁYTA NIE JEST JAKAŚ ULTRASŁABA, NIE MOGĘ DAĆ PŁYCIE Z ZAJEBISTYMI BITAMI, ZAJEBISTYM FLOW I JAKIMIŚ TAM JEDNAK POMYSŁAMI NA KAWAŁKI MNIEJ

  6. Anonimowy says:

    morda psy

  7. chojny says:

    ELO BREKO RAZ DWA

  8. Anonimowy says:

    "Mówię tutaj o solowym VNMie, bo ten z 834 jest chujowy i asłuchalny" Że co? wtedy miał przyzwoite flow i 2x lepszą technikę niż teraz.

  9. Esdeka says:

    Kabi, nakurwiaj wideorecenzje.

  10. VNM says:

    DLACZEGO NIE ODBIERASZ TELEFONu????

  11. Anonimowy says:

    VNM NAJGORRZY RANPER

  12. RuchamBoLubie says:

    recenzja taka jak twój posting ratlerku, chujowizna bez dna

  13. Anonimowy says:

    masz kurewsko męczący styl pisowni, weź wysil się chociaż na wielkie litery w ksywach, capslockowe wstawki możesz zostawić. Interpunkcja - zapoznaj się z tym terminem.

  14. jimmi says:

    Witam. Zastanawia mnie tylko to, czy VNM nie jest przypadkiem lewakiem. Jeśli jest, to uważam, że ocena jego płyty powinna być obniżona o co najmniej jeden punkt. Natomiast jeśli ukierunkowany jest na prawo, to zasługuje na ocenę wyższą również o jeden punkt. Pozdrawiam.

  15. Anonimowy says:

    Kaban czemu patrzysz w ziemię jak mijasz lewaków powiedz mi to ważne

  16. Anonimowy says:

    jak vnm na 834 był asłuchalny to twoja stara opierdala kabany w metrze

  17. Anonimowy says:

    chujowa plyta nie sprawdze

  18. Anonimowy says:

    Piszesz o ssaniu, jakbyś coś na ten temat wiedział...

  19. Anonimowy says:

    Kabaan a kiedy robisz recenzje nowej płyty winiego?

  20. kaaban says:

    NASTĘPNYM RAZEM BĘDZIE JESZCZE OCENA POD KĄTEM POLITYCZNYM

  21. kaaban says:

    będzie na pewno też

  22. Anonimowy says:

    Chyba trzeba być raperem, żeby kumać taki rodzaj docenienia, jaki spotkał VNM-a przez Pezeta.

  23. Anonimowy says:

    Przeczytałem z połowę twoich 'recenzji', dlatego nie będę pisał o tobie z dużej litery. Wnioskując z tego co piszesz, to pewnie kiedyś chciałeś być raperem, nagrałeś swój pierwszy kawałek i był idealny. Jako że poziomem zjadałeś czołówkę polskiej sceny, postanowiłeś zaprzestać swoich działań jako MC ( beaty też pewnie klepałeś sam, albo robił je co najmniej sam DJ Premier, chociaż pewnie zaraz powiesz że jest słaby ). Te tzw. 'recenzje' brzmią trochę jak na siłę argumentowany hejting ( nie chodzi o to, czy jestem z ludzi wyzywających od hejterów od tak sobie, czy w ogóle wyzywających od hejterów ). Po przeczytaniu kilku wpisów ch*j mnie strzela, a po tym to już kompletnie. Jeżeli teksty są na poziomie przeciętnym, to znajdź mi kogoś na takim samym poziomie. Rozje*ał mnie tekst o tym, że płyta jest słaba, bo to eksperyment i nie pasuje do VNMa. Znajdź w Polsce kogoś, kto zrobi coś takiego lepiej. Odpocznij sobie we wakacje, bo we wrześniu idziesz do gimnazjum. Dziękuję.

  24. Anonimowy says:

    Kaaban kurwa recenzje jak u klocucha 13 na yt. Idź w chuj to może zmądrzejesz. Chujowo bo eksperymenty? Sam jesteś jednego dzieckiem chyba.. Jak cię śpiew wkurwia to przewiń. Mi się też nie podoba, że śpiewa. No ale kurwa, jeśli V się tym jara to jest ok. Za płyte wziął parę przelewów i weźmie lekcje śpiewu. Hahahahaha plus w trakcie pisania wypowiedzi przesłuchałem twój diss. Kurwa, na prawdę gruby diss, 1.20 z czego 40 sekund to fragment z kevina. Po tym co twój rap reprezentuje to możesz robić kurwa recenzje podziemia popowego z Azerbejdżanu, chociaż i tak pewnie jadą tam lepiej. Aaaa i jescze jedno, chuj ci w dupe leszczu

Leave a Reply

Kategorie