Na koniec jeszcze rzut okiem na mixtejp Droga do odkupienia,
który również trzeba odnotować w tej recenzji, ponieważ jest częścią
składową mocnego uderzenia naczelnej postaci WJ. Jak wiadomo, trzecią (jak nie drugą) mocną stroną
Tedego, jest jego mixtejpowe alterego, czyli znany i lubiany DJ Buhh. Jego
wspólną płytę z DJ Tuniziano na pewno trzeba zaliczyć do udanych, jest to
typowy, mixtejpowy materiał: remixy, remake oraz kawałki innych członków WJ. Jak
zdążyliśmy się już przyzwyczaić, najsłabszą częścią każdej produkcji, na której
się pojawi, jest marny śpiewak Zgrywus, który niestety, jak dowiadujemy się na
płycie „Nie zamierza odejść”, co jest poważnym problem, ponieważ jest to
najgorszy przydupas ever, a lepiej od niego rapował Noon na pierwszym 2zctery7. Co więcej gościnie pojawia się... Chada, którego nie spodziewał się chyba
nikt i który mógłby spokojnie znaleźć się na Mefistotedesie. Tytuł mixtejpu również nie jest przypadkowy – za
produkcję większości numerów (poza paroma wyjątkami) odpowiada TDF. Można
posłuchać raczej w formie przedsmaku właściwej płyty (a raczej płyt), niż
pełnoprawnego materiału, ale nie jest to bynajmniej produkcja na odpierdol.
Jedyny minus, to „trochę zabrakło Buhha na Buhhu”.
3,5/5*
*max ocena dla mixtejpów to 4,5
DOBRA RECKA.
ZARTUJE, NIE CZYTAŁĘ.