Kiedy przystępowałem do odsłuchu tego albumu, próbowałem obiecać sobie, że nie będę brał pod uwagę Wielkiego Nawrócenia Te-Trisa i po prostu ocenię płytę abstrahując od tego, co głosił wcześniej. Już po pierwszym numerze przekonałem się, że jest to bardzo ambitny pomysł.
Sprawnie uniemożliwia to ilość parafraz zwrotu "robię co chcę i co czuję, a hejterom chuj w dupe", które każdy szanujący się raper powinien odpuścić, a w najgorszym wypadku ograniczyć do jednego utworu. Być może to wcale nie musiało tak wyglądać, gdyby Chrabin nie banował na swoim fanpejdżu wszystkich, którzy pozwalają sobie na jakąkolwiek, nawet najbardziej merytoryczną krytykę. Wtedy swoją potrzebę głoszenia światu jak bardzo ma wyjebane na zdanie innych mógł realizować w przestrzeni internetowej, zamiast kazać sobie za nią płacić.
Nie da się również uciec od porównań do "Lotu". "TERAZ" jest przedłużeniem/rozwinięciem koncepcji i pomysłów rozpoczętych (i momentami fatalnie wykonanych) na płycie sprzed dwóch lat. W tym porównaniu jawi się jako rozwinięcie bardzo udane. Kiedy zestawimy ją z innymi, odchodzącymi od truskulowej konwencji płytami - nie wypada już tak różowo.
Przede wszystkim brak tutaj naturalności. I gdyby chodziło o momenty, to nie miałbym do tego pretensji. Jednak to dotyczy CAŁOŚCI wokalnej części płyty. Niby Tet zrobił progres, niby potrafi się już (przynajmniej mniej-więcej) odnaleźć na innych, niż wyznawanych całe życie podkładach, ale jakieś to wszystko sztuczne. Jakby był to efekt nauki, a nie tego, co w mu duszy gra (mimo zapewnień, że tak nie jest). Borixon na "Rap not dead" miał więcej luzu.
Mimo tego do flow Te-trisa nie mogę się przyczepić i piszę to otwarcie: dobrze dopasowuje się do rytmu dość przekrojowego brzmienia, potrafi przyśpieszyć, zwolnić, płynnie przejść w mówienie i to wszystko bez wpadek. Znacznie gorzej prezentuje się jego kompan: Pogz poza tym, że znany jest ze skrajnie irytującego głosu szóstoklasisty, to jeszcze rapuje na jedno kopyto. Te ułomności są dość nieźle tuszowane przez podkłady, jednak przy kolejnych przesłuchaniach nie da się na to nie zwrócić uwagi. Problem jest o tyle denerwujący, że w wywiadach Pogo ma jak najbardziej normalny głos. Dopiero przed majkiem zmienia się w funkcjonariusza, który ma za zadanie zwabić pedofila-homoseksualistę.
Znacznie lepiej to wszystko wygląda od strony tekstowej. Obaj Panowie zawiesili poprzeczkę na dość niezłym poziomie, czym jestem zaskoczony. Zwłaszcza w odniesieniu do Tetrisa: w końcu jeszcze niedawno deklarował, że im starszy tym prostsze teksty i gimbynierozumiejo. Tymczasem na "TERAZ" usłyszymy wersy, które z powodzeniem mogłyby znaleźć się na "Dwuznacznie". Oczywiście ich stężenie jest znacząco mniejsze, jednak po fatalnym "Locie" jest to spory plus. Pogo jest poziom niżej, ale nie jest to powód do wstydu. Tematycznie jest to kontynuacja poprzedniej płyty, czyli dojrzały mąż, ojciec i kumpel po 30 (tylko tutaj w opcji x2) ciąg dalszy.
Oprócz tego, że za lwią część muzyki odpowiada duet BobAir & Młody G.R.O., charakterystyczne dla płyty jest również maczanie palców wielu producentów w jednym numerze. W skali Polski jest to bardzo rzadko spotykane. Efektem tego są podkłady dopieszczone do granic i brak choćby jednego przypadkowego dźwięku. Klimat brzmienia - jak wszystko inne - nawiązuje do "Lotu", chociaż całość jest nieco spokojniejsza, niż poprzednia płyta.
Mimo tych wszystkich plusów i obiektywnie wyższego poziomu, muszę przyznać, że nie mam zamiaru wracać do żadnego numeru z tego albumu. Na "Locie" są numery, do których wracam do dziś i drugie tyle, nad którymi głowię się, czemu nie zostały nagrane lepiej. Ani jeden utwór z tracklisty "TERAZ" nie łapie się do żadnej z tych kategorii. Ot, niemiecka poprawność.
Ocena subiektywna: 5/10
Ocena obiektywna: 7,5/10
Pierwszyyyyyyyyyyyyyy lewaku.
OdpowiedzUsuńDales grafike starej wersji okładki, Kaabanie.
OdpowiedzUsuńSuper, ale nowa okładeczka jest!
OdpowiedzUsuńOcena subiektywna: 5/10
OdpowiedzUsuńOcena obiektywna: 7,5/10
BAUSHAUHSAUSHAUHUAHSUAHUSHUSAHUASHUSAAS
propsy za daniej i obiektywnej i subiektywnej, teraz leć zrobić update u Kidda z obiektywną 6/10 i subiektywną 0,5/10
OdpowiedzUsuńJo kurwa, a radio pezet 8/10 to było obiektywne? kurwa nie sondze...
OdpowiedzUsuńradio tetris 13/20 radio gonix 18/10
OdpowiedzUsuńpropsy za daniej i obiektywnej i subiektywnej, teraz leć zrobić update u Kidda z obiektywną 6/10 i subiektywną 0,5/10
OdpowiedzUsuńty jesteś w kolibrze kaaban? skąd taka wolta? kiedyś mówiłeś, że to fanboje korwina, wyjaśnij, najlepiej na vlogu, którego nie było od stu lat kurwa
OdpowiedzUsuńbeka z karła
OdpowiedzUsuńsuaba recenzja jak zwykle
kaban daj recenzje vnma
OdpowiedzUsuńwłasnie
OdpowiedzUsuńFragment o Pogo zajebisty :D
OdpowiedzUsuń