
Ta płyta to żywy przykład, że współpraca ze Stepem wyraźnie przekłada się na popularność i co za tym idzie, oczywiście pieniądze. Szkoda, że tak późno, bo Zeus zasługuje na fejm od paru ładnych lat, ale jak głosi znane przysłowie „lepiej późno, niż wcale”. Dzięki opolskiej wytwórni pierwszy singiel z nowego wydawnictwa zebrał ponad 2 razy więcej wyświetleń, niż premierowy utwór z „Albumu Zeusa” przez 3 lata. Różnica jest spora i robi duże wrażenie.
Szkoda, ...
Continue reading →